• Blog
  • Kategorie
    • Islandia
      • Fiordy Wschodnie
      • Fiordy Zachodnie
      • Mroźna Północ
      • Południe Islandii
      • Środek Wyspy
      • Wskazówki
      • Społeczeństwo
    • Włochy
      • Liguria
      • Rzym
    • Wyspy Kanaryjskie
    • Kuba
    • Przemyślenia
    • Weganizm
    • Wywiady
  • Moja książka
  • O mnie
0

Z miłości do Rzymu; Muzea Watykańskie

10 lipca 2022

                                                       Muzea Watykańskie

Muzea Watykańskie są własnością Państwa Watykańskiego, powstały one ze zbiorów zgromadzonych przez papieży. Możemy tutaj znaleźć niemalże wszystko! Egipskie  sarkofagi, hieroglify, etruskie narzędzia. Malowidła naścienne, mapy wymalowane na ścianach. Obrazy z całego świata, jak np. ten namalowany przez Jana Matejko.Eksponatów jest około 20 000!

 

Bilet do Muzeów i Kaplicy Sykstyńskiej kupiłam miesiąc przed przyjazdem, wydając 24 euro za wstęp bez kolejki (polecam). W środku dokupiłam jeszcze przewodnik audio, aby rzeczywiście zgłębić tajemnice eksponatów muzeum. Niestety, w Muzeach było tak wielu ludzi mimo iż był 3 maja, a pogoda dopisywała, że nie czułam się jak w rzeczywistym muzeum. Po kilku wystawach czułam się przytłoczona. Najczęściej ludzie po prostu pośpiesznie mijali wszystkie sale (czasami musieli by dojść do Kaplicy Sykstyńskiej i przy okazji “rzucić okiem” na resztę). Budynek jest ogromny, przestronny, a mimo to zapełniony. Często czułam się tam jak na jakimś jarmarku. W  sali poświęconej etruskom znalazłam trochę ukojenia bo trzeba było do niej SPECJALNIE wejść, nie była po drodze do kaplicy więc ludzie raczej do niej nie wchodzili. Usiadłam w niej na ławce patrząc się na eksponaty.  W końcu mogłam odetchnąć.

Muzea zrobiły na mnie spore wrażenie, w szczególności  część poświęcona starożytnemu Egiptowi czy Etruskom. Zapytacie, Egipt? Dlaczego? Cóż, istnieje wiele miejsc w Rzymie, którę świadczą o połączeniu tych dwóch kultur, patrząc na historię sprzymierzenia Rzymu z Egiptem (romans Juliasza Cezara i Kleopatry)..

                             Muzea Watykańskie; Sala Egipska i Etruska

Muzeum Egipskie, ufundowane przez papieża Grzegorza XVI w 1839 roku.  Ukazano tu znaleziska ze starożytnego Egiptu oraz prace naśladaujące ten styl. Rzymianie korzystali z dorobku kulturowego innych krajów; cenili sobie styl Egipski i Grecki. Pokazuje to chociażby Piramida Cestiusza w Rzymie.

W odnośniku opis Piramidy, zdjęcia oraz historia. Nie mam niestety żadnego sensownego zdjęcia tej budowli, ale pamiętam jak bardzo mnie zdziwiła. Nie spodziewałam się piramidy.

W kolekcji muzeum możemy znaleźć przede wszystkim sarkofagi, mumie, atrefakty czy egipskie hieroglify wyryte na różnych powierzchniach.

Kolejną placówką ufundowaną przez papieża Grzegorza XVI było Muzeum Etruskie, powstało dwa lata wcześniej niż Muzeum Egipskie. W kolekcji znajdują się m.in. wyroby z brązu, rzeźby czy bogata kolekcja biżuterii odnalezionej w etruskich i rzymskich grobowcach. To właśnie przy biżuterii  najczęściej na dłużej  zatrzymywały się panie. Była to zabawna obserwacja 🙂

                                                 Sala Sobieskiego i Cortile della Pigna

Tak, jest taka sala, a zaszczytne miejsce w niej zajmuje obraz Jana Matejki przedstawiający Jana III Sobieskiego w bitwie pod Wiedniem.

Jak  łatwo się domyślić zaszczytne miejsce w sali poświęconej Sobskiemu zajmuje właśnie ten, spektakularny obraz.

Cortile dela Pigna to nic innego jak tzw. Dziedziniec zdobiony wielką szyszką(Dziedziniec Szyszki). Jedno z bardziej popularnych miejsc w Muzeach.

Ta monumentalna rzeźba odnaleziona została w okolicy Panteonu, istnieje prawdopodobieństwo, że mogła znajdować się na jego szczycie.

Na środku placu ustawiono olbrzymią instalacje pt. Sfera w Sferze (Sfera con sfera), choć częściej spotykaną nazwą jest po prostu Wielka Kula lub Złota Kula. Niestety, nie posiadam zdjęć gdyż Kula nie urzekła mnie ani trochę.  Wykonana została w 1990 roku.

 

                                    Wystawa środków transportu papieży

Sala ta należy do tych mnej uczęszczanych. Gdy weszłam strażnik nucił akurat  jakąś melodię, tupiąc nogą w  jej rytm muzyki, patrząc na mnie z uśmiechem. Niestety byłam tak zmęczona i przytłoczona, że nie było mi do śmiechu, ruszyłam więc w dół tego podłużnego pomieszczenia.

Wiele starych samochodów, w tle wyświetlany film zamachu na Jana Pawła II. Raptem 5 innyh osób zmierzało również w dół tej sali.

 

 

Zabawny jest fakt, że papieże zawsze opływaliu w bogactwie. Pieniądze, władza, wojna, w imię chrześcijaństwa.  Dlatego własnie nie chciałam wchodzić do Watykanu. Czułam obrzydzenie do tego wszystkiego. Z drugiej jednak strony całkiem dobrze, że eksponaty zostały zebrane w jednym miejscu gdzie można je  podziwiać. Szkoda tylko, że tam gdzie jest Kaplica Sykstyńska. Jestem pewna, że gdyby były w innym miejscu odwiedzających byłoby mniej o 3/4.

                                     Muzea Watykańskie, sklepienia

Pokażę Wam teraz w bardzo ograniczony sposób co możemy jeszcze zobaczyć w Muzeach.

Z pewnością wiele posągów Bogów, władców, muz, bohaterów.

Po pewnym  czasie w Muzeach Watykańskich może rozboleć Cię szyja przez ciągłe spoglądanie w górę by podziwiać  sklepienia. Najbardziej urzekła mnie Galeria Map. Wiele map wymalowanych na ścianach, a na sklepieniu historia Rzymu, Włoch… Niesamowite. Sala, a raczej długi korytarz, był zatłoczony. Większośc ludzi robiła kilka zdjęć i udawała się dalej, w drogę do Kaplicy Sykstyńskiej. Warto jednak przemirzyć ten korytarz powoli, próbując wyobrazić sobie jakby było bez tych tłumów.  Zresztą sami zobaczcie niewielką część sufitu w Galerii Map:

 

 

W sali z muzami również znajduje się sklepienie, które zrobiło na mnie wrażenie:

Tutaj mamy sklepienia z innych sal Muzeów Watykańskich. Dzieła sztuki.

Sklepienie w apartamentach Borgia:

                                                Posągi i Fortuna

W sali z posągami w pamięci zapadł mi szczególnie posąg Fortuny z rogiem obfitości. Było ich kilka i wszystkie wyglądały fascynująco. W chwili gdy stanęłam przed rzeźbą tej rzymskiej bogini, nic o niej nie wiedziałam, teraz jestem w stanie powiedzieć dużo więcej, ale najlepiej przytoczyć informację z Imperium Romanum.

 

“Fortuna była boginią kierującą ludzkimi losami. Była odpowiednikiem greckiej bogini Tyche. Jej kult w Rzymie wprowadził król Serwiusz Tuliusz. Uważano ją za pierwszą córkę Jowisza i opiekunkę całego narodu rzymskiego (Fortuna Publica Populi Romani Quiritum).

Bogini początkowo przedstawiana była jako kobieta (Fortuna Muliebris) z zawiązanymi oczyma i z rogiem obfitości, co symbolizowało iż jest ona opiekunką urodzaju. Jeżeli do Fortuny zwracały się kobiety, nazywano ją Fortuna Virginalis, jeżeli mężczyźni Fortuna Virilis, kiedy zaś dzieci Fortuna Liberum.
Z czasem zaczęto ją przedstawiać ze sterem i rogiem obfitości, czasem z kołem w tle, a niekiedy z gałązką oliwną i paterą. Wizerunki te były często przedstawiane na rewersach rzymskich monet.

Jej pierwsza świątynia w Rzymie wzniesiona została za króla Serwiusza Tuliusza. Z czasem otrzymała wiele ołtarzy oraz dwie kolejne świątynie. Za okresu dyktatury Sulli w I połowie I wieku p.n.e. wzniesiono słynne sanktuarium w Praeneste.

Jej święto obchodzono co roku 24 czerwca. Wtedy właśnie Rzymianie płynęli przystrojonymi w kwiaty łodziami po Tybrze, udając się do jej świątyni na Forum Boarium.”

 

 

w Muzeum, znajduję się również sala zwierząt gdzie jest mnóstwo rzeźb czworonożnyc stworzeń.

 

 

                                 Przereklamowana Kaplica Sykstyńska?

Tak, podobno to cudo. Ludzie przybywają do Watykanu po to by ją obejrzeć. Miejsce kojarzące się bezsprzecznie z Michałem Aniołem (Michelangelo Buonarotti). Musnę teraz tylko  historię Kaplicy Sykstyńskiej. . To papież Sykstus  IV zlecił wybudowanie tej kaplicy. W jego wizji Rzym miał byc renesansową potęgą. Oczywiście, wymagało to zaproszenie “sztandarowych” artystów, którzy mogliby udekorować wnętrze Kaplicy. Wszak podkreśliłoby to majestat władzy papieskiej.   Wybudowanie kaplicy zajęło sześć lat 1475-1481, zajął się tym Giovannino de’Dolci. Otwarcie nastąpiło jednak w 1483 roku. Do udekorowania kaplicy zaproszeni zostali malarze z Toskani. Artyści stworzyli jeden cykl fresków poświęcony życiu Jezusa, a drugi Mojżesza.  Nie było jeszcze wśród nich Michała Anioła, ten został zaproszony do Kaplicy około 19 lat później przez bratanka Sykstusa IV, papieża Juliusza  II. To on zaprosił Michała Anioła do zdobienia sklepienia. Ich współpraca była niezwykle burzliwa, wielokrotnie groziło jej zerwanie, ale w końcu została zakończona, trwało to cztery lata  (1508–1512) .

Kolejny raz z Michałem Aniołem skontaktował się papież Klemens VII, zlecając mu dekoracje ściany ołtarzowej. Michał Anioł usunął więc poprzednie, zdobiące ja dzieło . Stworzenie tej dekoracji zajęło mu pięć lat 1536-1541. W miejscu tym powstało słynne dzieło Sąd Ostateczny. Dzieło budzace spore kontrowersje przez wszechobecny negliż.  Więcej o Kaplicy możesz przeczytać na stronie Niezła Sztuka.

Jeśli chcesz odbyć spacer po Kaplicy Sykstyńskiej, bez tłumu turystów, z zacisza własnego domu zapraszam tutaj!

Mnie Kaplica Sykstyńska nie zachwyciła. Czułam się w niej źle przez tłum ludzi. Moim zdaniem Muzea Watykańskie mają do zaoferowania więcej jak np. Galeria Map była o wiele ciekawsza, jak i sale z pięknymi rzeźbami, sztuką Egipską czy Etruską. Jednak każdy lubi coś innego.  Może wpływ na moje zdanie miał też poziom zatłoczenia, ale ciężko się dziwić skoro tą Kaplicę odwiedza rocznie około 5 milionów turystów. Czyste szaleństwo!

Teraz obejrzałam ją sobie wirtualnie i wiecie co? Podoba mi się o wiele bardziej  😉

                                   Informacje, Muzea Watykańskie

Jeśli chcecie kupić bilet, zapraszam na oficjalną stronę Muzeów.

W każdą ostatnią niedzielę miesiąca (o ile nie wypada ona w dzień zamknięcia muzeów) wejście jest darmowe. Kolejki jedak są wtedy długie więc warto zastanowić się kilka razy czy stanie w takowej jest lepsze niż  prechadzanie  się uliczkami Wiecznego Miasta.

Ubiór jaki obowiązuje to zasłonięte ramiona i kolana.

Jedynie w Kaplicy Sykstyńskiej obowiązuje zakaz robienia zdjęć.

Nie możemy wejśc do Muzeów Watykańskich z dużym plecakiem czy torbą, ale możemy zostawić bagaż w darmowej przechowalni bagażu!

Jeśli chodzi o posiłki to aby nie stać w kolejkach i nie wydać fortuny, polecam zabranie ze sobą butelki wody oraz pożywienia.

Jesli chcesz przeczytać więcej o Rzymie, zapraszam do moich wczesniejszych postów.

 

 

 

 

 

Panna Sarna
Panna Sarna

Powiązane wpisy

16 stycznia 2023

Włoskie Wspomnienia; Vernazza, Monterosso


Czytaj dalej
3 października 2022

Włoskie Wspomnienia; Corniglia


Czytaj dalej
26 września 2022

Włoskie Wspomnienia: Manarola, Volastra


Czytaj dalej

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Panna Sarna

Zauroczona Islandią poszukiwaczka przygód i natchnienia marzycielka mieszkająca na północy od 30. czerwca 2018 roku. Islandia to jedno z tych miejsc, które TRZEBA zobaczyć. Wszystko jest tu inne! Styl życia, myślenia, krajobrazy, a także ludzie! Jedyne czego żałuje to to, że nie odkryła tego kraju wcześniej - jeszcze w trakcie studiów!

Najnowsze wpisy

  • Rozstania na emigracji
  • Włoskie Wspomnienia; Vernazza, Monterosso
  • Włoskie Wspomnienia; Corniglia
  • Włoskie Wspomnienia: Manarola, Volastra
  • Włoskie Wspomnienia: Riomaggiore

Najnowsze komentarze

  • Włoskie Wspomnienia: Manarola, Volastra - Panna Sarna - Włoskie Wspomnienia: Riomaggiore
  • Panna Sarna - Nauka islandzkiego, runda trzecia!
  • Panna Sarna - Randkowanie z Islandczykami
  • Włoskie Wspomnienia: Riomaggiore - Panna Sarna - Włoskie Wspomnienia: Portovenere
  • Mexx - Randkowanie z Islandczykami
© Copyright PannaSarna.blog . Wszystkie prawa do treści oraz grafik zastrzeżone. Kopiowanie zabronione.

Zanim wyjdziesz zerknij jeszcze tutaj

pannasarna

Zamknij