Powoli kończy się luty to już naprawdę ostatni dzwonek ( o ile nie jest już za późno) aby wysłać swoje CV do pracodawcy w Islandii, ale jak w ogóle znaleźć odpowiednie miejsce pracy?
Hotele; sprzątaczka, pomoc kuchenna, praca w pralni, kelner, recepcjonista czy nocny recepcjonista.
Te miejsca pracy przeważnie poszukują osób z doświadczeniem co jest dosyć logiczne. W sezonie w Islandii jest masa turystów; są wszędzie! Większość ludzi aby dostać pracę w sezonie w Islandii wysyła swoje CV nawet w listopadzie czy październiku nieustannie przypominając się pracodawcy. Ja wysłałam łącznie ok. 50 CV zanim tu przyjechałam i niestety połowa z nich w ogóle nie odpisała, 23 odpisały, że mają już staff na kolejny rok – stara załoga, a tylko dwa były zainteresowane, ale zaznaczyły, że jeżeli wróci stary staff to wtedy niestety, ale zrezygnują ze współpracy ze mną. Islandczycy lubią mieć sprawdzone osoby na jak najdłuższy okres czasu. Nie lubią ciągłego tłumaczenia; oczywiście, zrobią to z uśmiechem, ale wyobraźcie sobie jakby w Waszym hotelu co dwa, trzy miesiące zmieniała się załoga. Nie byłoby to zbyt komfortowe.
Jeżeli wysłałeś do pracodawcy wiadomość i nie odpisuje tydzień, dwa – nie przejmuj się – to jest tu całkowicie normalne. Najlepiej jakbyś się przypomniał – wtedy pokazujesz, że jest to dla Ciebie ważne. Dobrą opcją jest również chęć zostania na dłużej – wtedy masz większą siłę przebicia, ale pamiętaj – nie możesz napisać, że będziesz w Islandii rok i potem się zwolnić, pracodawca już nigdy nie będzie chciał Cię zatrudnić bo jesteś nie słowny, a jeżeli będziesz ubiegał się o pracę w innym hotelu to wiedz, że jego właściciel zadzwoni do Twojego poprzedniego pracodawcy żeby zapytać jakim byłeś pracownikiem i dowie się, że okłamałeś poprzedniego szefa.
Moim zdaniem najlepsze hotele to te, które nie są korporacjami. Małe farmy, prywatne hotele. Tam możesz liczyć na większą wypłatę(nawet 1000-2000 zł więcej) niż najniższa krajowa Islandii (ok 7000 zł) . Mały hotel czy farma na odludzie z dala od miasta (omijaj Reykjavik, Akureyri i inne większe miasta) gdzie pracodawca zapewnia Ci mieszkanie/pokój i jedzenie za niewielką opłatą lub nawet za darmo. W Większych miastach musisz sam załatwić sobie mieszkanie, jedzenie w dni wolne czyli tak naprawdę żyjesz normalnie za najniższą krajową. Nie tego chcesz, prawda? Jeżeli masz rodzinę w Reykjaviku to jak najbardziej próbuj – w końcu masz już dach nad głową i wyżywienie, ale jeżeli chcesz odłożyć sobie pieniądze to zachęcam do wybrania prywatnych hoteli z dala od miejskiego “zgiełku” (islandzkie miasta nie są takie jak te w Polsce, niby duże dla Islandczyków, ale małe dla turystów).
Poniżej podaję stronę na której jest mnóstwo mniejszych hoteli i farm. Gdy osiem miesięcy temu szukałam pracy w Islandii korzystałam z Bookingu – teraz niewątpliwie użyłabym tej strony:
https://www.heyiceland.is/accommodation?accommodation=7%2C1%2C17%2C8%2C9
Guesthouse – hotel najczęściej w formie domków rozstawionych w niewielkich odległościach od siebie z samoobłsugą (kuchnia z której goście mogą korzystać) to są te tzw farmy – przeważnie właściciele zajmują się uprawą roli, mają konie (organizują wycieczki dla turystów jak i dla staffu), kury, krowy i oczywiście owce – reklamują się tym że turyści mogą zaznać prawdziwego życia na farmie, a dodatkowo mają nieopodal kilka atrakcji . Guesthouse nie jest taki drogi jak hotel – często jest do 500 złotych tańszy : Hotel cena za noc w najmniejszym pokoju 1000-1100 zł, cena za noc w guesthousie 600 zł – to spora różnica. Nie pracuje tam tyle osób ile w “prawdziwym” hotelu często pracują tam właściciele i ich rodzina – ciężej jest tu znaleźć pracę ponieważ większość o ile nie cały staff wraca do niego lub jest tam rok, dwa,pięć, dziesięć – w korporacjach również są takie osoby, ale nie ma ich tyle ile w prywatnych hotelach. W guesthousie możesz być nawet trzema osobami – kelnerką od śniadań, zmywakiem, pomocnikiem kuchennym i sprzątaczką – pamiętaj, że to nie jest taka ciężka praca jak w sezonówce w Polsce, której doświadczyłam raz w trakcie studiów i jest to bez porównania.
W hotelach zarówno tych mniejszych jak i większych możesz pracować w różnym systemie; ja pracuję 12 godzin w jednym tygodniu w te dni: pon wt pt sob nd, a w drugim wt, śr. Osobiście bardzo lubię ten system wcześniej pracowałam 6 lub 5 dni pod rząd po 8 godzin i miałam dwa lub trzy dni wolne, ale pracowałam od 9-17, teraz pracuję od 12 – 23.30.
Jeżeli chcesz wykonywać tu pracę w innym miejscu niż hotel to jest możliwe – fabryki ryb są miejscami gdzie znalazło się wielu Polaków – jest to ciężka, śmierdząca praca bez życia ( możesz nawet nie mieć dni wolnych), ale zarabiasz nawet do 12 tys zł miesięcznie. Tak naprawdę możesz bym kim chcesz o ile znasz bardzo dobrze angielski, masz doświadczenie i odpowiednie certyfikaty , umiesz porozumiewać się w innych językach niż angielski lub mówisz po islandzku (jeśli chcesz pracować w biurze to myślę, że jest to ważna umiejętność).
Przygotujcie ładny email w którym napiszecie dlaczego chcecie przyjechać (skupcie się na Islandii, nie na pieniądzach), napiszcie jakimi jesteście osobami i wspomnijcie co robiliście w Polsce. Do e-maila dołączcie CV – skupcie się na wykonywanych pracach, które są takie same lub podobne do tej którą chcecie wykonywać w Islandii.
Kolejny post będzie poświęcony benefitom, które wynikają z pracy w Islandii.
Poniżej wąwóz Asbyrgi:
3 Comments
[…] Moim zdaniem Islandia jest szczególnie dla osób, które kochają naturę i chcą odpocząć od ludzi i miejskiego zgiełku (oczywiście nie mówię tu o Reykjaviku, Keflaviku itd) . Ja wybrałam ją właśnie dlatego; dla natury, zorzy i wysokich zarobków. Na szczęście moja przyjaciółka nakreśliła mi obraz Islandii zanim tu przyjechałam (ona przyjeżdżała tu w każde lato, żałuję, że nigdy na to nie wpadłam) więc mniej więcej wiedziałam również o tym jak wygląda normalne życie. Nie tylko to co pokazują zdjęcia i relacje z podróży. Wiedziałam na co mam być gotowa, co ze sobą zabrać oraz gdzie próbować szukać pracy 😀 Uprzedziła mnie również przed tym, że Islandczycy nie odpowiadają od razu; jak i ja Was uprzedzałam. (https://pannasarna.blog/2019/04/30/jak-znalezc-prace-w-islandii/) […]
[…] Powiedziała mi jak powinna wyglądać wiadomość do pracodawcy, o czym mam pisać ( w poście https://pannasarna.blog/2019/04/30/jak-znalezc-prace-w-islandii/) i podała mi kilka nazw hoteli, resztę wyszukałam sobie sama, liczyłam na takie w jej […]
[…] Powiedziała mi jak powinna wyglądać wiadomość do pracodawcy, o czym mam pisać ( w poście https://pannasarna.blog/2019/04/30/jak-znalezc-prace-w-islandii/) i podała mi kilka nazw hoteli, resztę wyszukałam sobie sama, liczyłam na takie w jej […]